Łowca androidów, cycki, strzelaniny, wyciąganie kuli z klatki piersiowej kleszczami, sex-droidy, Matthias Hues, tancerki go-go, łodzie podwodne, wykrywacz androidów... Fred Olen Ray przeważnie zapewnia kupę dobrej zabawy fanom "złego" kina. Tak też było w tym wypadku. Nie radzę oglądać ludziom podchodzącym do kina na poważnie. Proponuję rozsiąść się z piwkiem i wczuć w klimat :)
Film w Polsce na kasetach VHS wydała firma Artvision - czytał Zdzisław Szczotkowski.
7/10