Po tych 30 minutach musiałam sobie zrobić przerwę. Co za emocje, świetna gra Shia i Vanessy. Pokochałam ją jako Elżbietę i nie mogłam się doczekać jej kolejnych występów.
Chyba Małgorzatę.
Ups, tak :) Małgorzatę. Pisałam to w emocjach...