Człowiek, który gapił się na kozy
The Men Who Stare at Goats
2009
Dla mnie to genialny film, z ważnym, antywojennym przesłaniem. Pokazuje, że nawet po kwasie zachowujemy się lepiej jako ludzie, niż w tradycyjnym stanie świadomości, przesyconym negatywnymi emocjami i bezmyślną agresją. Której części tego filmu nie zrozumieliście ? Dajecie jakimś gównianym zmierzchom oceny wyższe niż...
więcejMoim zdaniem jest to ciekawy film, momentami tak głupi , że aż zabawny. Ukazuje absurdy współczesnej polityki wojskowej USA. Na pewno warty zobaczenia :)
Film z bardzo pozytywnym przesłaniem. Stawiający na nogi zmęczone codziennym życiem
głowy. Świetnie się odrealniłem i nabrałem sił na zmierzenie się z jutrzejszym porankiem.
Gorąco polecam :)
Film totalna klapa, lubię zamotane opowieści ale to jest nieporozumienie, flaki z olejem, po samym tytule można wnioskować że strata czasu.
chyba za bardzo sie inspirowali plakatem do film Siła Odwagi -,-"
http://1.fwcdn.pl/po/95/67/329567/7300416.3.jpg?l=1257823748000
Uhuhahaaa ha haa a a. Co to ma być? Raczej nie komentuję filmów które nie wywarły na mnie żadnego wrażenia ale ten film to przesada. Wygląda to jak jedna wielka kpina z "widza" . Cofam jesli to jest kpina z widza to film jest arcydziełem .
Nie rozumiem tak niskiej oceny. Dla mnie to minimum o oczko wyżej. Za humor, podobny do tego w "Tajne przez poufne", i fajną gre aktorską. Przy okazji, wie ktoś co to za piosenka lecąca w czasie napisów? Dzięki i pozdro.
Zaintrygował mnie tytuł tego filmu. Nie miałem bladego pojęcia czego się mogę spodziewać. Ryzyko się opłaciło - Człowiek, który gapił się na kozy to całkiem dobry film antywojenny utrzymany w nieco groteskowej konwencji. Nieco niedoceniony przez widzów ale czytając komentarze odniosłem wrażenie, że nie wszyscy ten film...
więcej
Trochę absurdu zapakowanego w ciekawą obsadę z delikatnie wplątanymi przesłaniami tylko szkoda że im bliżej końca to tempo i energia filmu nieco siady ale zobaczyć można nie nastawiając się na majstersztyk w historii kina.
Nie ma co się podniecać, film jak film :) Ani to transformesy ani to powiększenie, ale usmiałam się setnie podczas pokazu szybkich oczu (czy też szybki wzrok) i przechodzeniu przez ścianę. Clooney spasował do roli. Mnie się podobał, stąd też jak dla mnie 8/10
Może nie powinnam się wypowiadać bo wytrzymałam tylko 20 minut tego "arcydzieła", ale wydawało mi się, że takie nazwisko jak Clooney to jednak coś gwaranttuje (zwłaszcza po Michaelu Claytonie)
Obraz mial na celu niejako wysmiac amerykanskie wojsko i sparodiowac filmy wojenne i szpiegowskie. Nie nazwalbym tej produkcji komedia, ani czarna komedia, tylko raczej satyra. I w takich wlasnie kategoriach trzeba rozpatrywac ten obraz. Co do samego filmu.... Obsada i gra aktorska stoi na bardzo dobrym poziomie,...
Film pokazuje co może się stać, kiedy pewne idee (w tym wypadku New Age), trafiają tam, gdzie nigdy nie powinny się znaleźć (armia). Myślę, że aby w pełni go zrozumieć trzeba sporo wiedzieć na temat Ruchu Nowej Ery, a najlepiej być w nim kiedyś zaangażowanym. Tylko wtedy można zrozumieć większość scen, które dla...