Poruszający, wciągający film o pasji, o spełnianiu marzeń, o niesamowitym uporze i wytrwałości w dążeniu do celu. Sposób (gestykulacja itd.), w jaki Petit opowiada tą historię świetnie pokazuje, jakim przeżyciem było to całe przedsięwzięcie, nie tylko dla niego, ale dla wszystkich zaangażowanych w tą ryzykowną akcje. Bardzo dobrze zrealizowany film dokumentalny. W pełni zasłużony oskar. Mocne 8/10. Polecam
W pełni się zgadzam z tą odpowiedzią. Dla mnie jednak film ma też inny wymiar - sama kiedyś chodziłam po slacku i highlinie - i wiem jakie to uczucie stanąć kilka metrów nad ziemią na kilkucentymetrowej taśmie. Wiem ile wysiłku trzeba włożyć w to by opanować emocje i pokonać drgania. Widać, że Petit tym żył, było to jego pragnieniem, marzeniem i celem. Miał też niesamowite wsparcie ze strony przyjaciół co jest kluczem w powodzeniu takich śmiałych akcji. Dla mnie 10/10 - znakomity dokument, ze świetnymi: zdjęciami,materiałami archiwalnymi i bohaterami tego wydarzenia, którzy pomimo upływu czasu nadal pozostają pełni wigoru i pasji.
bardzo dobry ciekawy i emocjonujący dokument, natomiast uważam że bohaterowi nie brali pod uwagę zagrożenia dla innych ludzi podczas spełniania swoich dośc niecodziennych marzeń
Wydaje mi się, że zagrożenie było raczej znikome. Co się mogło stać? Petit mógł co najwyżej spaść i zrobić komuś krzywdę, ale wystarczyło, że nikt nie stał pod liną. W filmie nie jest ukazane czy takie zabezpieczenie zostało wykonane, ale na pewno zajęła się tym policja zaraz po tym jak linoskoczek został zauważony.
najbardziej w filmie przeraziło mnie to co bym zrobił na miejscu tego policjanta gdybym otworzył oczy spojrzał w górę i zobaczył tą głowę do góry nogami .... to tak na marginesie :)