Nieźle zrealizowany, ale nie porywający. Nie jest też w żaden sposób oryginalny, ani nowatorski. Po prostu historia ciekawego człowieka z pasją, realizującego swoje marzenie, złożona z przeplatających się zdjęć archiwalnych, wypowiedzi uczestników wydarzeń oraz fabularyzowanych rekonstrukcji. Nic dziwnego, że dostał Oscara - zawiera to wszystko, co Amerykanie tak lubią: życiowa pasja oraz niełatwa droga do zrealizowania marzeń uwieńczona sukcesem. Można zobaczyć ale żadne to arcydzieło.
nie widziałem arcydzieła, amerykanów uwazam za mało inteligentny naród, a film jak najbardziej polecam. Uważam, że jest oryginalny i nowatorski. Polecam i pozdrawiam.
Muszę przyznać, że również mnie nie zachwycił. Dobrze zrobiona produkcja Discovery Films i BBC. Film dokumentalny opowiedziany w ciekawy sposób i tyle. Zwyczajnie dobry. Nie porwała mnie również pasja chodzenia po linie i tego wyczynu. Jest wiele sportów ekstremalnych, takich jak np. BASE jumping - na podstawie których by można nakręcić podobne filmy. Polecam ale bez zachwytów, ah i achów.