Kolejny film traktujący o robotach, którzy dążą do własnego uczłowieczenia. W przeciwieństwie do filmu Spielberga, "Człowiek przyszłości" ( zgadzam się w zupełności z bzdurnym tytułem który psuje całą ideę tego obrazu ) jest mniej efektowny i pompatyczny ( choć nie brakuje "wątpliwych" rozwiązań ), i bardziej zajmuje się głównym bohaterem nie moralizując na temat obecnych ( bohaterowi ) czasów. Jest również kolejnym przykładem ( filmowym ) na słuszność walki o swoje prawa i przekonania, słuszność wiary w idee, tym bardziej że może o to walczyć nawet robot...