The Crowd opowiada o pogoni za marzeniami, samotności oraz żąglowaniu piłeczkami...
W sposób zręczny i obrazowy zobrazowano siłę jednostki i jej bezsilność w starciu z grupą -
tytułowym Tłumem. Zindustrializowane miasto Nowy Jork tłamsi swoich mieszkańców,
którzy tworzą sami, pogoń za swym szczęściem, kosztem wielu nie dostrzeganych przez
nich wcześniej rzeczy.
Bohater, ambitny i pozytywnie nastawiony do życia, z czasem poznaje smak prawdziwego
życia, brutalnego dla niektórych, dla innych pięknego w swej brutalności.
Świetne zdjęcia zmuszają nas do zapomnienia że to film z lat dwudziestych, czuć w nim
świeżość i głębię pomysłów Vidora.
Polecam wszystkim fanom poczciwego, acz wartościowego kina.