PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=93551}
5,6 1 116
ocen
5,6 10 1 1116
4,5 4
oceny krytyków
Człowiek z...
powrót do forum filmu Człowiek z...

Pierwsza połowa lat 90. była w Polsce czasem zupełnie niezwykłym. Tempo przemian było tak olbrzymie, że trudno było się w tym wszystkim połapać. Dzięki polityce "grubej kreski", zapoczątkowanej przez premiera Mazowieckiego, nie doszło u nas do historycznego oczyszczenia szeregów, jak na przykład w Czechach, lecz wszyscy, dawni czerwoni oraz zwalczający ich opozycjoniści, wzięli się za intensywne budowanie III RP. Zazwyczaj zaczynali naturalnie od gromadzenia własnego bogactwa (oczywiście po to, by potem wydać je ku chwale Ojczyzny). Dla wielu pozostwienie niedawnych aparatczyków bezkarnymi, a często nawet na uprzywilejowanych pozycjach społecznych, było aktem rażącej niesprawiedliwości. Innych drażniły bardzo natarczywe wówczas próby uzyskania istotnego wpływu na politykę w wykonaniu Kościoła. Denerwujące mogłobyć też mitologizowanie hurtem wszystkich tych, którzy walczyli z komuną. Konrad Szołajski i Jarosław Lindenberg w swej książce "Człowiek z krwi i kości" dowcipnie zasygnalizowali wszystkie te bolączki. Potem opowieść ta trafiła na ekrany.
Anna w stanie wojennym była młodziutką dokumentalistką, tuż po szkole filmowej. Pewnego dnia przypadkowo poznała niemrawego, pierdołowatego wręcz, opozycjonistę Marka Mikruta. Zostali wspólnie zatrzymani przez milicję i aresztowani. Jej szybko udało się odzyskać wolność i wyemigrować do Paryża, gdzie pracowała jako kelnerka. Teraz, po siedmiu latach, w kilka miesięcy po upadku komunizmu, wraca do kraju i do pracy w zawodzie. Dostaje zlecenie przygotowania filmu o którymś z bohaterów podziemia. Postanawia poznać dalsze losy Mikruta, którego akurat sobie przypomina i uczynić go bohaterem swego dzieła. Tak rozpoczyna się jej dziennikarskie śledźtwo. Towarzysząc jej, stopniowa docieramy do kolejnych etapów życiorysu Marka, ale przede wszystkim zyskujemy znakomitą okazję, by zobaczyć, jak zmieniło się życie kilkunastu osób w latach 1982-89. Słowem, obserwujemy kto był kim za komuny, a kim jest teraz.
I tak byli oficerowie ubecji (Artur Barciś i Marek Kondrat) pracują dziś w mediach - jeden jest członkiem kierownictwa telewizji, drugi producentem filmowym. Dobroduszny klawisz z ośrodka internowania (Ferency) to uznany rzeźbiarz, a I sekretarz (Zdzisław Wardejn) prezes banku. Również opozycjoniści zmienili styl życia - są dziś: dostojnikiem kościelnym (Pazura), bogatym pijaczkiem (Opania) lub właścicielem pensjonatu nad morzem po operacji zmiany płci (Gawryluk).
W ten sposób autorzy rozliczają się z rozmaitymi aspektami szykiej zmiany ustroju. Film obfituje w ciekawe spostrzeżenia (policjant mówi: "u nas teraz porządki" , a w tle jego koledzy palą znaczne ilości akt), jest mało śmieszny, za to ciekawy publicystycznie. Humor jest na dosyć wysokim poziomie (zazwyczaj), co pozwala nazwać ten film w miarę (choć bez przesady inteligentnym).
Ogólnie: można obejrzeć, ale tylko po uprzednim zapoznaniu się z faktami historycznymi

Power

"humor jest na dość wysokim poziomie" hehehe :) człowieku, Ty chyba w ogóle nie widziałeś tego filmu. jest denny i żałuję że go obejrzałem. humor jest żenujący (kiedy w ogóle bywa), ale generalnie to humoru nie ma...

Creep_7

wypirdalaj oglądać swojego Człowieka z nadziei lemingu !

gng4400

czy ja coś pisałem o Człowieku z nadziei???
na pewno dziecko odpisało na właściwy post? ;)

ocenił(a) film na 4
Creep_7

No właśnie, co ten ch..j od Ciebie chce ?

Creep_7

wg reżysera film ten jest sprawdzianem na poczucie humoru. nie dość, że niektórzy sprawdzian ten oblali (takoż i sprawdzian na znajomość historii), to, jak się spodziewam, nie chciało im się także zaznajomić z opisem filmu. powyższe nie przeszkadza im mierzyć swoją miarką. można się też spodziewać, że dzieła obnażające zakłamanie władz znajdą się na celowniku. film ten niestety nie jest obrazem w krzywym zwierciadle (a więc zniekształconym), wg mnie jest to wręcz nieco tylko przerysowany obraz opisujący rzeczywistość. smuci fakt, że niewielu zdaje się to dostrzec i docenić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones