Czy w innych kinach w Polsce została wyemitowana scenka po napisach końcowych czy też w całym kraju nastąpiło jakieś jej tajemnicze ucięcie?
Według mojej wiedzy w innych krajach po napisach następowała scenka z Luthorem, której początkowe dźwięki da się nawet usłyszeć zaraz po zakończeniu napisów, ale wtedy następuje to zaskakujące cięcie.
Każdy kulturalny człowiek czeka. Tylko debile i chamy wychodzą w trakcie napisów irytując całą resztę...
Ale w tym filmie akurat żadnej sceny po napisach końcowych nie ma.
zauważam to, iż coraz częściej wstawiają jakby kolejny zwiastun do nastepnej części filmu za napisami. Dlatego warto czekać do końca napisów, zapłaciłeś za bilet to możesz siedzieć do końca filmu:)
Taaa, bo twoja jest racja, a jak nie jest to twoja racja i tak jest twojsza niz mojsza. W kinie jestem prawie co weekend i jedynie to ja czekam z moja paczka do polowy napisow zeby wszyscy wyszli bo tlum przy wyjsciu, nie widze nikog zeby zostawal i z masochistyczna przyjemnoscia patrzyl na napisy. Napisy koncowa sobie mozesz puszczac na dvd - non stop czlowieku!
Przecież to, że wy i jacyś inni wychodzicie w trakcie napisów, to wcale nie musi oznaczać, ze nie jesteście chamami. To tak jakby wychodzić ze spektaklu podczas aplauzu, a to nie świadczy ani o wysokiej kulturze, ani o dobrym wychowaniu.
Dokładnie tak jest, nie ma co się śmiać. Co więcej, nie należy w trakcie napisów wychodzić. Należy je w całości i z uwagą przeczytać, choćby nazwiska były w języku islandzkim lub mandaryńskim. Wszak ci wszyscy ludzie, którzy trzymali wysięgnik mikrofonu albo byli porządkowymi zatrudnionymi na planie oczekują na uznanie i szacunek (przecież tworzą Sztukę Wysoką) ze strony niezidentyfikowanych wielbicieli ich twórczości, a najbardziej na świecie zalezy im na tym, czy na drugim końcu globu ktoś poświęci siedem minut na patrzenie w projekcję literek, która to jest substytutem interakcji z aktorem na deskach teatru podczas aplauzu. Dlatego również apeluję o kulturę i powstrzymanie się od chamskiego wychodzenia w trakcie napisów! Wstyd... Takie rzeczy tylko w Polsce, ale wiadomo, my to nawet w kwestiach kulturalnych jesteśmy jeszcze w erze kamienia łupanego...
Heh lubie sarkazm. I w Danii tez jest chamstwo- bo tam chodze od kilku lat do kina :)
Jeżeli z góry nie jest przewidziana scena po napisach jak w przypadku filmów do Avengers czy ASM to raczej nikt o zdrowych zmysłach nie będzie siedział 10 min tylko po to żeby zobaczyć kto brał udział w produkcji.Zabawny z ciebie gość.
Normalny czy nie, czekanie do końca napisów zależy od kwestii, czy jesteś prawdziwym miłośnikiem filmów czy jedynie zwykłym pożeraczem popcornu. Wydaje mi się jednak mocno, że uwaga Twoja to miała być tylko jakaś przezabawna prowokacja, dlatego nie ma sensu marnować więcej liter :)
Jestem milosniczka kina ale nie ma sensu ogladac napisow O_o ale sie wywzszacie i doceniacie w internecie uhuhuhu wielcy znawcy kina a reszta to pozeracze kina! buahahhahaaha no nie moge!