Byłoby prawie 8/10 chociażby za nie happy-endowe zakończenie i mroczny klimacik całości, ale efekt popsuła trochę moralizatorska narracja... Rozkręcał się powoli ale skutecznie. Co najważniejsze film zaskoczył mnie jednym - faktycznie mnich w tej wiosce wyparł się wiary choć nigdy nie powiedział tego na głos.
Ogólnie fajne podejście do tamtych czasów gdy krew i wiara zlewały się w jedno. Udane kostiumy, charakteryzacja i zdjęcia. Polecam , szczególnie miłośnikom wieków średnich.