Podoba mi się, że w filmie wszystko jest tradycyjne:
1. stroje,
2. bronie,
3. obżędy,
4. przejmowanie tronu.
Najbardziej jednak podoba mi się nawiązanie do afrykańskiej tradycji wojny domowej.
Nie ma nic lepszego niż zabijanie braci krwi w kraju w imię ratowania braci za granicą.
Kraj z afryki nie może eksportować broni, kraj z afryki może tylko importować broń.
Black Panther zabija gościa, który zachowuje się jak nomen omen czarna pantera KKK approves.