Film bardzo nudny i przereklamowany,gdzie jedynie z obowiązku kinomana obejrzałem do końca,po pół godzinie chciałem wyłączyć i to niech będzie wskazówką ,akcja niemrawa,nie mówię o prostej historii bo taki rodzaj filmów rządzi się swoimi prawami,gra aktorska niezła,najlepszą rolę zagrał Andy aczkolwiek nie za długo i również Michael B.Jordan,muzyka jak najbardziej pozytyw,jednej rzeczy w takim widowisku nie mogę zaakceptować,wielkiej NUDY więcej z ekranu.