film niby okej, podobał mi sie klimat i wizja ze afryka ma cos tak poteznego ze nie moze pokazac tego reszcie swiata to byloby przepiekne gdyby tak bylo naprawde :D
ale po dłuzszych przemsyuelniach dochodze do tego ze to kolejny film marvela, nie wybil sie ponad przecietnosc jak nowy spiderman a i tez został zlepiony z tego co widzielismyjuz wczesniej. czarna pantera atakujaca w nocy to wypisz wymaluj dark knight, swoj człowiek w wakandzie, ktory pomaga ekipie czarnej pantery to taki dobry komisarz gordon, sceny latania statkiem wibraniowym to ewidentnie sokół millenium ze star wars. na plus klimat afroamerykanskiej współczesnej kultury a na minus troche za duzo odwołan do budowania murów czy zostawiania dzieci przez ojcow.