trudno wybrać ulubioną postać (dobra to okoye, jej charakter i postawa mega mi się podobały), bo serio wszyscy główni bohaterowie są świetni, mają realistyczne motywacje. rzadko widzi się relacje z rodzicami i z rodzeństwem które są tak dobrze przedstawione, są również realistyczne i dla odmiany kochające. jednocześnie film bardzo jasno odwołuje się do problemów współczesnego świata, świetnie jest zobaczyć powrót "polityki" do świata komiksów. yy co jeszcze, mega światło i kolory, oczy się cieszyły
Popieram. Ja nawet miałam "problem" z czarnym charakterem tego filmu... Bylo mi go, tak po ludzku, szkoda. I miałam nadzieję, że jego wątek skończy się inaczej...
Moim zdaniem ta 'zła' postać to tylko niewinna ofiara, której chęć zemsty przeslania zdrowy rozsądek. Jestem w stanie zrozumieć motywy, ktorymi się kieruje, a nawet wybaczyć konsekwencje błędnych decyzji... Bo jak dziecko, któremu wyrządzono taką krzywdę, może stać się normalne? Wytwórnia przeszła samą siebie nie tylko nietuzinkowym scenariuszem i animacjami zawierającymi dech w piersi. Przede wszystkim za stworzenie bohaterów niejednoznacznie dobrych lub złych należy jej się medal. :)