Kolejny złoczyńca zmarnowany. W komiksach jest on świetnie pokazany, niestety twórcy jedyne co zaczerpnęli to jego umiejętność, nawet kostium wygląda słabo. Można było dużo lepiej wybrnąć, jeżeli chodzi o to, kto ma być w kostiumie. Naprawdę nie rozumiem po co te zmiany w postaci - aż tak poprawność polityczna góruje w dzisiejszych czasach?
+Jakim cudem Dreykov przeżył wybuch bomby bez żadnych obrażeń? Córka przynajmniej miała zjarane pół twarzy.