PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506486}

Czarna Wenus

Venus noire
6,7 3 190
ocen
6,7 10 1 3190
Czarna Wenus
powrót do forum filmu Czarna Wenus

... kwestia gustu,ale jezeli nastawiam sie na dobry film,to nie chce,żeby trącał perwersją.A w kazdym badz razie,nie w taki sposób. Ktos moze powiedziec, ze "takie były czasy" ale ja wiem to i bez obscenicznych scen. Trodno mi go ocenic, bo jednak jakies kontrowersje we mnie wywolal, ale do kategorii ulubionych raczej go nie zalicze.

ocenił(a) film na 8
pralka3

"bez obscenicznych scen"?Życie tej kobiety-stworzone przez białych-było całe obsceniczne-i skoro ma to być film zgodny z faktami historycznymi-odwracać oczu i świadomości na to,do czego zdolny jest człowiek-nie wolno i nie wypada!Jeśli zabolał-to taki był jego cel;miało zaboleć..poczucie wstydu.Nas,władców świata-białych."Wiem to bez obscenicznych scen"..Mój-moja droga-i widzu!Większości filmów nie warto więc oglądać,bo"wiemy to i bez filmów"."Takie były czasy"?Nie zmieniło się wiele od tamtego czasu..Wystarczy poszukać filmów o ciemnoskórych prostytutkach;lub wręcz prostytuujących się z nędzy-dzieciach.Najlepiej w życiu pomykać pod ścianami;i koniecznie tam,gdzie nie śmierdzi.Proponuję przerzucić się na kreskówki;te dziecięce..Pooglądasz sobie bezstresowo..

ocenił(a) film na 5
dobbiacco_attersee

Irytuja mnie komentarze,taki jak twoje. Mam pelne prawo wypowiadac sie na temat filmu tak jak MI sie to podoba. eby nikt nie zarzucal,ze generalizuje,pro forma zaznaczam na poczatku, ze jest to wylacznie subiektywna ocena. Ale zawsze sie znajdzie ktos,kto koniecznie bedzie chcial ci pokazac,ze jest lepszym znawca kina i nie siegasz mu do pięt. I odesle do ogladania kreskowek... Nie moj drogi/a-nie lubie filmow "bezstresowych" wrecz przeciwnie.Jest wiele ciezkich filmow ktore wymagaja ciezkich scen.Ale niech nie przekracza to granic dobrego smaku. Tobie dla odmiany proponuje-chcesz sie wypowiedziec odnosnie filmu-załóż nowy temat jesli nie potrafisz komentowac postów innych bez wywyższania sie.zalorzylam ten temat (jedyny "negatywny") bo czekalam na jakąs ciekawą konfrontacje ale w takim wypadku chyba zrezygnuje.

pralka3

Jest to film ciężki, nie dotrwałem do końca - film trwa ponad 2,5 godz. Skończyłem na scenie gdy jest już prostytutką i głaszcze klienta po głowie po stosunku. Gdy mógłby ktoś streścić co było dalej i jak się zakończył?


ocenił(a) film na 8
pralka3

Kto ustala granice dobrego smaku? Filmowcy czy historie o których opowiadają? Film nie przekroczył żadnych granic dobrego smaku ponieważ przedstawił przepełnioną perwersją i ludzką podłością bulwersującą i smutną historię w sposób prawdziwy i bezkompromisowy, bez upiększeń i zbędnych zasłon przyzwoitości, których jedyną zasługą byłoby ograniczenie filmu i przygaszenie jego ładunku emocjonalnego. Taka poprawność estetyczna budziłaby we mnie większy niesmak niż omawiany film, a trzeba przyznać, że "Czarna Wenus" budzi niesmak i słusznie. Zostanie zapamiętany. Dobre wstrząsające kino.

użytkownik usunięty
pralka3

Film jest niesmaczny, ciężko obejrzeć całe 2,5h

ocenił(a) film na 6
pralka3

Moim zdaniem większym grzechem tego filmu niż perwersyjne obrazki były braki scenariuszowe. Film spokojnie mógłby zostać skrócony o kilka scen (w tym co najmniej jedną scenę erotyczną - choć faktycznie mało erotyki rozumianej jako coś, co ma związek z miłościa, w tym było) raczej bez szkody dla całości. Główna bohaterka została przedstawiona w taki sposób, że trudno widzowi się z nią identyfikować, zrozumieć ją, więc nawet dosadnie przedstawione sceny jej upodlenia (poprzez które, jak zakładam, reżyser chciał wstrząsnąć widzem) nie wywierają pożądanego wrażenia. Ogólnie rzecz biorąc - film jest ciekawy o tyle, że nagłaśnia autentyczną historię Saartje, która jest faktycznie interesująca i smutna, choć wydaje mi się, że podobnych było i jest do dzisiaj wiele - z tą różnicą, że ta akurat została nagłośniona przez pseudonaukowe badania antropologiczne. Film stara się przy tym przedstawić tą sprawę dość rzetelnie i wiernie (może w tym tkwi słabość fabuły), chociaż przemknął mimochodem po najbardziej moim zdaniem oburzającej kwestii (UWAGA, mozliwy SPOILER), że wypreparowane części ciała Saartje były eksponowane w muzeum w "cywilizowanej" Francji aż do lat 70-tych XX wieku.
Do moich ulubionych także nie trafi, ale czasu poświęconego na jego obejrzenie nie uważam za stracony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones