Poszukuję filmów w klimacie "czarnobyl. Reaktor strachu" - tzn. Głupich horrorów, na których można
się pośmiać. Jako że chodzi mi o zapewnienie sobie rozrywki, nie nada się tutaj każdy kiepski horror.
Wykluczam filmy, w których co minutę odcina się komuś głowę na rzecz tych z błędami logicznymi.
Mile widziane naginanie rzeczywistości, żeby wcisnąć bezsensowny plot twist oraz nierealistyczni
bohaterowie.:)
Oglądałam kiedyś film o kosmitach i ich ślimakach, których nadejście przewidział jakiś chłopak z
downem, ale niestety nie pamiętam tytułu. Jeśli ktoś znałby to dzieło i chciałby podzielić się wiedzą,
pomógłby mi wrócić na chwilę do dzieciństwa.:)