Poszedłem do kina bo oglądałem zwiastuny i musze przyznać jedno, marketingowcy naprawde sie postarali.
Spodziewałem się czegoś w stylu filmy "Zejście" a dostałem "Teksańską Masakrę..."
Nie mogę powiedzieć, że fascynuję się, ale interesuje mnie Czernobyl a film zostal zrobiony tak, że mógłby być kręcony w kazdym innym miejscu.
Według mnie pierwsze 30 do 40 minut było całkiem niezłe, jednak później chyba fantazja trochę za bardzo poniosła twórców. Słabe 4 na 10