niestety na Szeptach nie zostałam, ale moge powiedzieć ze z całego maratonu tylko "Czarnobyl" sprawił, że troche sie bałam. Podobał mi się.
Nie, nie niedżwiedzia hehe, ale można powiedzieć że bardziej był straszny od wodników, pegazów i innych dziwnych istot w ''Domie w głębi lasu" ;)
No na pewno film jest o niebo lepszy niż dom w głębi lasu. Mamy tu jakieś budowanie grozy a dom w głębi momentami mnie śmieszył
Gdyby był lepszy o te "niebo" od Domku, to nie miałby oceny 4,8 i to właśnie jego, a nie Dom, polecałby filmweb. Nie zrozumieliście go po prostu, obejrzyjcie kiedyś jeszcze raz.
A ja dalej pozostanę przy swoim ,nie podobał mi się, nie lubię takiego kina, wynudziłem się i zdania nie zmienię. Cóż to tylko nota nie w każdym przypadku się nią sugeruję.
Dla mnie to Czarnobyl jest oklepany i schematyczny do bólu (czyli wiadomo co zaraz będzie, bo takich filmów jest masa), a Dom mnie pozytywnie zaskoczył, dla mnie to nowość. No ale ty widziałeś już jakieś filmy podobne do Domu ("nie lubię takiego kina") i nic cię nie zaskoczyło ("wynudziłem się"). W porządku.
Z ocenami jest tak, że jak społeczeństwo (przykładowo 15k ludzi) oceni dwa filmy i jeden będzie miał średnią 4.5, drugi 5.5, to jest większe prawdopodobieństwo, że jednostce spodoba się ten drugi film. Oczywiście nie jest to reguła. Większości ludzi spodobał się ten drugi film, więc nie można mówić, że ten pierwszy jest o niebo od niego lepszy.