Remake „Zabójczych Ryjówek”, z tym że bezludną wyspę zamieniono na Prypeć pod Czarnobylem. Reszta się zgadza - bezmyślni bohaterowie pozbawieni krztyny charyzmy i osobowości giną w starciu z morderczymi psami-mutantami i napromieniowanym zombiakami. Bardzo tanio nakręcony, fabuła nie trzymająca się kupy, bezmyślne zachowania bohaterów, drewniane dialogi. Bardzo słaby, a jednocześnie chyba kręcony na poważnie, stąd zasłużone 1/10.