HMM .6 godzin zwiedzasz puste bloki?Ja miałam zamiar z kolegą tam jechać (najpierw paszport) ale przecież to puste miasto......zostawione w chwilę po wybuchu i pewnie w dużym stopniu ograbione

Co kto lubi. Mnie takie miejsca niesamowicie interesują i uwielbiam w nich robić zdjęcia, więc i na dwa dni mogłabym jechać. Poza tym to nie tylko puste bloki, tam każda ściana przesiąknięta jest osobną historią :)

Chyba wilgocią :)

Oprócz tablicy z napisem Prypeć 1970 brak ciekawych i charakterystycznych dla Prypeci ujęć. Film nawet na początku zapowiadał się ciekawe lecz niestety dalej to tylko bezsensowna bieganina po zagraconych korytarzach.

Bo ten film NIE BYŁ kręcony na terenie Prypeci. to jest najlepszy dżołk. Chcą zatkać nam gęby, pokazując Diabelski Młyn i napis "Prypeć" - żeby nie było wątpliwości. To już lepiej pograć w "Stalkera", zwłaszcza "Zew Prypeci", tam lokacje są oddane naprawdę wiernie i gra pięknie buduje klimat tego miejsca.

Ten Diabelski Młyn chociaż bardzo podobny nie jest z Prypeci. Ten "oryginalny" jest znacznie większy i ma więcej wagoników. Inne jest też otoczenie. BTW widzę, że nie tylko ja lubię Call of Prypiat.

Aaaano tak, przecież masz Diegtariewa w awatarze! Uwielbiam serię S.T.A.L.K.E.R., choć Zew nie jest moja ulubioną częścią, a Cień Czarnobyla. Pewnie z sentymentu, bo tam pierwszy raz odwiedziłam Zonę:)

Jest to także moja ulubiona seria. W kolejności:
Zew Prypeci
Cień Czarnobyla
Czyste Niebo
Ciekawe czy doczekamy się S.T.A.L.K.E.R. 2....

Ja też Czyste niebo lubię najmniej, bo jest przełażone, choć kampania w Limańsku naprawdę dobra.
Co do S2, to szczerze wątpię, śledzę na bieżąco te ich przepychanki, pranie brudów, resztki GSC tworzą teraz to Survarium, czuję, że będzie słabe.
Wielka szkoda, bo to wspaniała, klimatyczna seria, mam wiele gier, które lubię, ale Stalker ma szczególne miejsce w moim sercu.