Obejrzałem go dziś na polsacie i jestem zadowolony. Nie ma już scen walki z Seagalem tak jak dawniej, ale przecież nie może być wiecznie to samo w każdym filmie!!! 7/10
A ja śię zawiodłem:(
O ile pomysł z czeczenami jest ok to ich cel czyli wysadzenie Los Angeles jest z kosmosu!!Czemu nie chcieli Moskwy albo Wladwostoku wysadzić??
Druga sprawa to ucieczka Segal z ta agentka: agentka włamuje się do samochodu i chce rozwalić stacyjke a Segal znajduje kluczyki totalny bez sens kto zamyka auto z kluczykami w środku?!?!
Realizm poza tym jest ok bo przynajmiej kule dziurawią samochody a nie odbijają się.
Fabuła może być.
Jak dla mnie 5/10
Totalny badziew. Żenujący scenariusz, żenująca reżyseria. Totalny brak
walk. Co Seagal robi w filmie, w którym się nie biją? Udawać strzelanie
każdy inny aktor umie. Oglądałem go wczoraj na Polsacie i.. nie wytrzymałem
do końca. Tak się znudziłem. Uwielbiam Seagala, ale w tym filmie jego
udział nie miał żadnego sensu... Na siłę próbują komplikować fabułę. Kiedyś
akcja, gra aktorska i prowadzenie kamery były nieskomplikowane, a efekt był
znakomity! Mam na myśli np. Mroczną Dzielnicę (która jest najlepszym z
ostatnich filmów Seagala), Nico, Szukając Sprawiedliwości, itd.
Typowy film akcji, nie oczekujmy specjalnego realizmu. Fakt troche mało Stevena, a juz tym bardziej scen walki z jego udzialem. Brak klimatu jak w jego filmach z lat 90. Choć motyw filmu względnie świeży i nie często powielany. Ode mnie 7/10, choc 2 punkty tylko z wielkiego sentymentu do tego gościa :]