PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729157}

Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii

The VVitch: A New-England Folktale
2015
6,7 84 tys. ocen
6,7 10 1 84243
7,6 80 krytyków
Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii
powrót do forum filmu Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii

Od dłuższego czasu nastawiałem się na dobry horror. Dopiero w momencie kiedy zdecydowałem się odpalić ten film na kompie, dostrzegłem kraj produkcji - Kanada.

Wtedy po raz pierwszy poczułem wczesnojesienną bryzę na plecach. Gdy odpaliłem film, wiedziałem już, że mój lęk zmaterializował się. Prześwietlona bladym światłem sceneria, opatulona lekką mgiełką, tak znajomą z kina skandynawskiego. Wiedziałem że niechybnie jestem w dupie.

Ponieważ horror nie straszył, próbowałem koncentrować się na czymś innym. Myślałem np. ile papierosów dziennie musi palić główny bohater z takim głosem. Czasem tylko notoryczny płacz żony brodacza doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Wszystko przerywane cyklicznymi scenami familijnych modłów i darciem ryja dzieci, których nie znoszę.

Nie zdołałem wyciągnąć ani jednej sensownej myśli z tego filmu. Nie przestraszył mnie ani razu. Symbolika zawarta w filmie nie trafia do mnie, bo jej nie rozumiem. Do dupy z tym.