O ile część na tankowcu jest w miarę przekonująca, o tyle część filmu przedstawiająca płynąc do tankowca łódź to niezła baja. Przy takim uderzeniach fali, jakie przedstawili nam twórcy, już kilkukrotnie by wszystkich potopiło, zatopiło by łódź, a czapka Liveseya spadła by mu ze 100 razy, będąc przy okazji mokrą szmatą :-) W filmie cały czas trzyma się dzielnie na głowie i pozostaje sucha! ^.^