"pamiętaj, żeby choćby nie wiem co codziennie myć zęby".
Po tym zdaniu stało się już w 100% jasne, że to, albo parodia gatunku, albo debilny film bez sensu, napisany przez idiotę. Argumentów przemawiających za tym pierwszym w necie nie znalazłem, tak więc rozwiązanie nasuwa się samo.