Naprawdę nie wiem, co u niektórych powoduje, iż film ma tak wysoką ocenę..?
Nuda i nuda, i czasami wydawać by się mogło, że akcja ruszy..
Lecz gdyby nawet, to i tak tego nie zobaczycie, gdyż operator od światła oszczędzać postanowił.
Poza tym, Noomi Rapace najlepszą rolę ma już za sobą, niestety...
Colin Farrell, natomiast, grał w filmach dobrych, bardzo dobrych i nieszczególnie dobrych, takich jak ten...
Wypada tylko powtórzyć nuda, nuda, i tak od początku do końca.
Brak napięcia, zaskoczenia, czegokolwiek co przykułoby uwagę widza.
Mogłem, może podczas kolejnego seansu - a nie przecież ja nie mam zamiaru ponownie tego oglądać.
Brakowało napięcia, natężenia, a i oporu też nie zauważyłem.
Moderrator, a do którego kina to chodzisz i na jakie filmy, że budzą cię napięciem 230V albo 400V? I jaki prąd wtedy przez ciebie płynie? Czy rezystancja właściwa? Śmiem wątpić... No cóż, nie będę oceniał twojej wiedzy elektrycznej, gdyż nie odróżniasz zapewne masy od zera, a film jest po prostu żaden...
Dobrze że nie oceniasz mojej wiedzy elektrycznej bo to nie forum SEP. Zresztą kim ty jesteś żeby oceniać moją wiedzę?
A film oceniłem na 5 więc się nie spinaj. Nie zauważyłeś buźki na końcu mojej wypowiedzi?
P.S.
Akurat z elektryką jestem za pan brat a tzw. "zero" a raczej N (neutralny) jest przy prądzie zmiennym a "masa" przy stałym. ;)
Nic dziwnego,że nie wiesz......"co u niektórych powoduje, iż film ma tak wysoką ocenę..?"
z reguły jest to sprawnie działający mózg i minimum sympatii do kina.
Pozdrawiam serdecznie