Colin nam dojrzewa. Już nie jest uroczym urwisem.. to dojrzały facet o chmurnym spojrzeniu. Ale w tych oczach jest też smutek.. Twarz Colina, jego oczy grały. Po raz pierwszy.. Opuszczam litościwie zasłonę milczenia na niedociągnięcia w filmie i wpatruję się w dojrzałe oczy Colina. Chyba powinno być coraz lepiej. Oby tylko starannie dobierał role. Świetny duet damsko-męski. Nie znałam z wcześniejszych ról Noomi. W tym zestawie zagrało. I ona i on.
A więc nie myliłam się, mimo, że to wcześniejszy film. Dzięki za zwrócenie uwagi na ten film. Jakoś mi przemknął.
Zgadzam się.Nie przepadałam jakoś za Colinem,ale w tym przypadku jestem pod wrażeniem. I te oczy:)) Noomi tez cudnie. Do tego piosenka mojej ulubionej Zaz:)