to film jest jak wspinaczka na szczyt - im dalej tym gorzej, tylko że w przypadku wspinaczki dotarcie na szczyt rekompensuje wszelkie trudy, tutaj dociera się na szczyt tylko po to by spaść z żalem i niezrozumieniem na twarz.
gdzieś zabrakło wiary w samo przedsięwzięcie i pomysłu na konsekwentny scenariusz przez to niestety niezły początek został zupełnie zmarnowany przez coraz marniejsze rozwinięcie i beznadziejnie głupi i co najgorsze fałszywy koniec.
odradzam