Czasem w kwietniu

Sometimes in April
2005
7,6 5,9 tys. ocen
7,6 10 1 5904
Czasem w kwietniu
powrót do forum filmu Czasem w kwietniu

7

ocenił(a) film na 7

Temat nieprzeciętny, ludzki dramat wstrząsający, obojętność świata zatrważająca, a film co najwyżej dobry. Aktorstwo niewybitne. Częste przestoje w filmie, który chwilami jest wręcz nudnawy. Brak finezji - reżyser idzie często na łatwiznę, kontrastując gnijące ludzkie ciała z bawiącym się pośród nich dzieckiem.
Poza tym film ciągnie kilka srok za ogon: masakra, jej przyczyny, obojętność świata, geopolityczne współzależności, miłość braterska, nienawiść etnicza, miłość kobiety do mężczyzny, obojętność Kościoła, biurokracja - to wszystko wrzucone do jednego gara spłyca cały problem i powoduje, że żaden z tych problemów nie jest przedstawiony należycie.

edgemoon

"...film co najwyżej dobry.Aktorstwo niewybitne..."Jakże prawdziwe jest zdanie z filmu.Parafrazując ludzie obejrzą,zjedzą kolację i pójdą spać.Na Boga to film o wojnie domowej a raczej masakrze a nie "Romeo i Julia"Szekspira.Rozumiem że z filmu zrozumiałeś jedynie bawiące się dziecko wśród gnijących ciał.Bardzo dobrze że w filmie jest mało zawodowych europejskich i amerykańskich aktorów bo to dodaje mu autentyczności.Tu zapewne leży powód "niewybitności aktorstwa".Dalej twierdzisz że reżyser ciągnie kilka srok za ogon nie pokazując niczego należycie.A co miał pokazać.Samą masakrę bez kontekstu.Jak chcesz masakrę bez kontekstu to obejrzyj "Machete".
Pokazywanie masakry w kontekście zachowań mocarstw nie spłyca problemu a wręcz odwrotnie.Wciskają w fotel niektóre rozmowy wysokich urzędników ONZ że np.zagłuszenie radia nawołującego do rzezi jest niezgodne z prawem międzynarodowym tudzież rwandyjski generał mówiący z rozbrajającą szczerością:Nie mamy tu ropy i diamentów więc armii raczej nie przyślecie albo oficer ONZ wydający człowieka na śmierć bez mrugnięcia okiem bo podobno ma rozkaz? zabrać tylko cudzoziemców.Co ważne reżyser nie staje po żadnej ze stron konfliktu pokazując wątek mieszanego małżeństwa a wątek braci stających po przeciwnych stronach barykady pokazuje jak łatwo kat może się zamienić z ofiarą.Jeżeli ktoś szuka krwawej jatki będzie zawiedziony choć niektóre sceny wciskają w fotel.Film naprawdę warto obejrzeć choć odbiera dobre samopoczucie ludziom z tzw.zachodu.

ocenił(a) film na 7
papszmir78

Nie próbowałem zrozumieć tego dziecka - zwyczajnie je zauważyłem...

edgemoon

Takie głupoty piszesz, ze nawet mi sie nie chce komentowac, edegemoon juz ci wszystko trafnie wyjasnił, mam nadzieje, ze zroumiales