Kate jak zwykle bardzo piękna. Co tu więcej pisać. Same komplementy. Tylko dla niej to obejrzałem. Bo po Simonie niewiele można się spodziewać. Owszem gra nieźle, ale jego pomysły na komedie (czytaj szerzej: w filmy z jego udziałem), to w większości porażka. Wyszło coś na pograniczu komedii romantycznej, komedii familijnej i komedii absurdu.