No chyba nie. Jak dla mnie Berry była słaba, nieprzekonywująca i mdła. Film niby dobry, ale te 30 minut filmu gdzie umierają 3 osoby pod rząd był trochę dziwny. Obejrzałem go tylko ze względu na Ledgera i na nim się nie zawiodłem ale filmowi mogę nadać tylko i wyłącznie miano "niezły"