Film dobry, ale nie jest to żadna rewelacja. Film jak wiele innych, chociaż dla mnie pierwsza połowa filmu była bardziej intrygująca i zajmująca, reszta zaczęła się gdzieś rozpływać. Rola Halle Berry dobra, aczkolwiek nie oskarowa - przesadnie aktorska. Za to Billy Bob Thornton był świetny, to w sumie na nim opierał się film.