no właśnie za co?
Niestety muszę się z Tobą zgodzić. Film jest niezły, ale nic więcej. Przyznam, że nieco się zawiodłam gdyż spodziewała się czegoś znacznie lepszego. Trudno dokładnie określić co tu jest nie tak, ale coś jest coś co sprawia, że film nie jest bardzo dobry i zbytnio nie przyciąga widza do siebie, a powinien.

Przed obejrzeniem Monster`s Ball cieszyłam się z Oscara dla Halle, bo ją po prostu lubię i wierzyłam, że w pełni zasłużyła na tą nagrodę ale niestety nie. I tak samo teraz jak i przed obejrzeniem filmu zadaję sobie pytanie za co ten Oscar? z tym, że teraz już chyba wiem za co... niestety za kolor skóry...

Obejrzałam wszystkie filmy z konkurentkami Halle Berry do tej statuetki i z przykrością muszę stwierdzić, że tutaj bezkonkurencyjna była Judi Dench w roli Iris, zagrała znakomicie i to ona powinna otrzymac Oscara. A jeśli już nie Judi to przynajmniej Sissy Spacek, która była świetna w "In the bedroom".

Jestem zachwycony Twoim komentarzem...
...Bo jest w 100% zgodny z moimi odczuciami... Taka była w tym roku tendencja "oscarowa" i niestety - krzywdząca dla Judi Dench, która miała doskonałą rolę.... Ja również lubie Halle Berry, ale jej rola w "Monster's Ball" CO NAJMNIEJ mnie rozczarowała.... A w filmie właśnie brakuje tego CZEGOŚ co bardziej przyciągałoby uwagę....
(Gonia dziękuję za poparcie... :) )

Zobacz wycięte sceny seksu to zrozumiesz ;)

Znalazłam tylko jedną - widać na niej jaja Billy'ego, co ma dowodzić tego, że naprawdę uprawiali seks. Masz na myśli tę scenę czy coś innego?

Akurat Halle Berry super Zagrała w tym filmie. Ja się nie mogę pogodzić z Oskarem dla seana conerego dla Tommy Lee Jonesa , Witherspoon i dla Julii Roberts bo ich rolę w ogóle nie zasługiwały na żadne nagrody