...w odkrywaniu złożoności tego, co pozornie proste, czy nawet banalne; w ukazywaniu głębi kolorów i odcieni, szarego na pozór życia; w wielowymiarowości otaczającej nas coraz bardziej rzeczywistości, choć bez efektów 3D. Polecam!
Po latach obejrzałam ten film znowu i zachwycił mnie jeszcze bardziej. Absolutnie się nie zestarzał (ani ja:p). Oczywiście, jest naiwny, ale jest naiwny tak jak powinna być dobra bajka. Absolutnie fenomenalny. Miejscami przypominał mi Ucztę u Babette (klasyk jeśli chodzi o celebrację jedzenia). Kiedy oglądałam teraz ten film od razu przypomniał mi się cytat z Osiem i pół Felliniego: "Życie to święto, przeżyjmy je razem!". Amen.