Film zachwyca kolorami i kompozcja kadru, lecz mam wrazenie, ze dominuje to chlodny niebieski, korespondujacy ze stanem emocjonalnym bohaterki i brakiem zrozumienia otoczajacych ja mezczyzn? Skad wiec pomysl, by w tytule umiescic czerwony?
Kolor czerwony jest symbolem miłości. Stąd pojawia się w tytule... Wiadomo, sama Rawenna, raczej nie jest położona na pustyni.