ktoś mi może wytłumaczyć, czemu miała służyć ta (według mnie bezsensowna) bijatyka w toalecie?
No wlasnie to samo pomyslalem, bo początkowe duszenie wyglądało tak jakby chciano zabić głównego bohater, co w koncu nie ma miejsca...dziwne to bylo
No właśnie :)
1. Nie wiadomo dlaczego i co chciał zrobić ten napastnik.
2. Zabrał się za zabijanie - choć raczej nieporadnie.
3. Po czym się rozmyślił i stwierdził, że obicie gęby wystarczy.
Lepiej bym tego ujął, ogolnie film mi się podobal ale ta scena i zakoczenie pozstawiaja trochę do życzenia...
Scena faktycznie nieco przesadzona (żadnych większych obrażeń po rozbiciu toalety głową ? Serio ?), ale chyba ta bijatyka nie była bezsensowna. Silver za pomocą swojego osiłka chciał dać do zrozumienia Tomowi, że ma skończyć z próbami zdemaskowania go. Coś w rodzaju..ostrzeżenia. Osiłek nie mógł go zabić, bo to na pewno zostało by połączone z zawałem dziennikarza z przed 30 lat.