Orginał z 1984 to jest film, a nie ta kicha.
Na temte czasy to film był genialny.
Polecam oglądnijcie orginał jeśli nie widzieliście, a ten kicz z efektami.
ale naprawdę trzeba być ślepcem by nie widzieć dzieciaków chowających się za drzwiami lub też napadając na subway ;)
chciałbym dożyć czasów w których amerykanów będą nazywać terrorystami a nie wyłacznie
amerykanie samozwańczo mają prawo w ten sposób nazywać inne narody na których terenie
wszczynają wojny aby robić biznes na sprzedaży broni o późniejszej odbudowie kraju który sami
zniszczyli
z lekka naiwny i z przymrużeniem oka, podobnie zresztą było z oryginałem, temat poważny, ale zrobiony na pół-serio, zwłaszcza gdy widzimy jak grupa nastolatków przeistacza się w niesamowitych żołnierzy, ale co tam, jako kino rozrywkowe sprawdza się jak trzeba, sceny akcji dobrze zrealizowane, dlatego daję ocenę wyżej
Gdybym był nastolatkiem był by ok. Ale teraz sądzę że najlepsze w tym filmie są efekty specjalne.
Nie ma klimatu, za dużo super herosów , i skąd w środku terytorium USA samoloty wroga ?, to
wręcz niewykonalne.
Można obejrzeć, gdyby nie ta amerykańska bufonada, to byłby o wiele lepszy, ale i tak niezły,
dostarcza rozrywki.
Film jest przeróbką australijskiego "Tomorrow, When the War Began"... czy faktycznie warto to oglądać?
Amerykanie często zabierają się za tematy na jakich się nie znają. U nas pewnie byłby to kolejny dramat historyczny, ale u nich musi to być patetyczna papka dla amerykańskich zidiociałych nastolatków. Myślałem, że będize to lepszy film od oryginału z 1984 roku, ale jest tylko gorzej.
Zna ktoś filmy o podobnej tematyce? Porównywany do Świtu Jutro jak wybuchnie wojna jakby co już oglądałam.
nierealny i naciągany, ale w sumie tego się po tym spodziewałem, nie wyszło źle, oglądało się całkiem przyjemnie; od pierwowzoru z lat 80-tych różni się tym, że jest bardziej nastawiony na rozrywkę i zdecydowanie mniej krwawy (tam to była niezła jatka)
Moja ocena: 6/10
Wypunktuje te największe:
1. Koreańce jak nigdy nic lądują w głębi lądu. Nakarmili nas typową bajeczką o impulsie EMP. Oczywiście impuls zmasakrował obronę i systemy wczesnego ostrzegania w calutkim kraju, natomiast prąd, jak i komunikacja a także sprzęt koreański zostały nienaruszone. Największy i najbardziej...
Z góry sprostuję błędny opis(komuś się coś pomerdało z wersją z 1984). To nie Kuba i Rosja tylko Chiny dokonują inwazji. A przynajmniej tak było do chwili w której Chińczycy tupnęli nogą. Teraz w post-produkcji są pieczołowicie przerabiani na obywateli Korei Północnej. Eee, yyy, chwilę, zaraz? Że niby Korea Północna ze...
więcejPo obejrzeniu pierwowzoru, graniu w Homefront, tutaj juz sie tylko usmiechałem nad naiwnościa scenariusza, ale efekty były, strzelanina była, akcja toczyła sie zgrabnie....zasadniczo film na niedzielne popołudnie jak znalazł.
Oglądając ten film zastanawiałem się jak ogromnym sukcesem byłby film tego typu nakręcony przez Polaków. Takie ujęcia, takie sekwencje walki - to byłby ogromny hit. Amerykanie muszą wymyślać sobie historię, natomiast w Polsce podobna walka z okupantem miała miejsce w II wojnie światowej. Szkoda, że nasi żołnierze...