Dla mnie, przeciętnego watchera ten film stanowił jedną wielką męczarnie. Nie wiem,
może miał jakieś głębokie, bardzo ukryte przesłanie, którego ani ja ani 3 moich
znajomych (2 zasnęło) nie byliśmy w stanie dostrzec. Stanowczo odradzam.
1/10
PS.
Film na pewno nie jest horrorem, dramatem ani thrilerrem. Bardziej pasowałaby tu czarna
komedia.
ale chyba nie ma takiego polskiego określenia, bo nie wiem czy kogoś takiego widzem można nazwać, ew. oglądaczem, ale to też dość głupie określenie;p
Nie wiem czy można to nazwać filmem, całkowicie nielogiczne, nie wiem może reżyser był pod wpływem jakichś środków psychoaktywnych. Gorszego filmu jeszcze nie oglądałem.