Tandetny film. Rozmawiające psy, głupia fabuła... Dobrze, że nie ratują świata przed kosmitami, albo terrorystami...
Ten film jest przeznaczony dla dzieci, więc nie musi się Tobie podobać. A przecież wszyscy dobrze wiemy, że właśnie takie "głupie" filmy (z gadającymi zwierzętami) dzieci lubią najbardziej . ;)
Tylko, jak dzieci zaczną oglądać takie produckje, wiele się nie nauczą, poznają...
Wiem, film "odmóżdżający", ok. Ale bez przesady. Produkcje dla najmłodszych też powinny coś sobą reprezentować...
hahahha dobrze powiedziane, dobrze ze nie ma klienta ktory chce "przejac wladze nad swiatem" i drugiego ktory "ratuje swiat przed zaglada" :D. Mania wielkosci czy co hahaha
moim dzieciom się podobał a i ja załamany nie wyszedłem :) ale
głębokiego kina tu ni ma
film przeznaczony tylko dla dzieci i ewentualnie mało inteligentnych lub pragnących wydać pieniądze w błoto ludzi. Naprawdę żałuję że wybrałam się na ten film do kina...oczekiwałam śmiesznych gagów i śmiesznych gadających psów a tu były tylko gadające psy.
to Twoja riposta jest mało inteligentna... Moim zdaniem film słaby, nudny... Może jakieś argumenty czemu był fajny?
Film moim zdaniem był fajny (też mam Chihuahua)ale naprawde film polecam NIE CZEPIAJCIE SIĘ TEGO FILMU słodkie psiaki,poczucie humoru.Ja uważam że ten film mogą oglądać nie tylko dzieci ...
Ech, oglądałam to, bo nie miałam co robic. Podczas oglądania miałam wrażenie, że oglądam "Pioruna", tylko, że w głupszej, filmowej wersji. Czyli tandeta, krótko mówiąc. (Oczywiście TO, nie "Piorun").
dariastan masz rację mi się bardzo podobał dwójka taka sobie ale bardziej lepsze jedynka i odwalcie się od tego filmu bo papi da wam w papę :D
nie oglądałem tego, ale jak dla Ciebie dzwoneczek to arcydzieło a harry poter nieporozumienie to coś tu jest nie tak haha tak czy siak :DDD
Typowy film familijny. Fabuła nie była naciągana ( żadnego ratowania świata itd). Nie uważam tego filmu za nie wiadomo jak dobry ale biorąc pod uwagę fakt że to właśnie film familijny to wydaje mi się jednym z lepszych w tej kategorii. Ani dziecko sie nie umęczy, bo nie jest zbyt poważnie a i rodzic nie zaśnie. Jak ktoś oczekiwał czegoś sensacyjnego no to nic dziwnego, że się rozczarował. A jak ktoś w domu głównie widzi na ekranie telewizora pokemony, piotrusia i haka itd to będzie dla niego miła odmiana