....Mało tego. Brzuch mnie rozbolał . Poza tym oglądałem ten film późnym wieczorem i co przypomniałem sobie jakąś scenę ---to płakałem i nos mi się zatykał....Noc jednym słowem w plecy...Polecam oglądać ten film po południu --to do wieczora atak histerii minie:-) :-) :-) :-) Tekst z inwigilacją i zamazanymi zdjęciami ----rozsypał mnie na drobne...Zachwalanie tego filmu jest zgoła niepotrzebne. Każdy lubiący się pośmiać człowiek ----- zwyczajnie musi go obejrzeć. Nota ---ten film jest poza wszelkimi skalami i szufladkami...Jest ponad to....:-) :-) :-) :-)