Super film. I mówię to jako muzułmanin. Film świetnie przedstawia "radykałów" - wszędzie widzą dżihad i wtyczki policyjne. Nie chodzą do meczetu i mało wiedzą o islamie, ale i tak nawijają o dżihadzie. Najczęściej to konwertyci, którzy nigdy nawet kraju nie opuścili. Nie płacą jałmużny, a przede wszystkim jak napisałem - nie chodzą do meczetu. Nie kupują połowy produktów- bo to sponsoring usa i izraela :D