i nieśmieszne. Rola Rotha przeszarżowana. Od razu widac, że najlepiej bawili się przy tym twórcy.
Nb prymitywni.
Wreszcie ktoś szczerze napisał prawdę o tym przereklamowanym filmie! Oprócz pokoju z Banderasem to przegadana nuda była i to jeszcze bez jakiegokolwiek sensu