PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=214760}

Czy zabiłbyś dziecko?

¿Quién puede matar a un niño?
1976
6,8 1,4 tys. ocen
6,8 10 1 1438
8,3 7 krytyków
Czy zabiłbyś dziecko?
powrót do forum filmu Czy zabiłbyś dziecko?

Hmm..dobry...

użytkownik usunięty

Film ktory nigdy nie stal sie zbyt popularny i nawet wielu maniakow nie mialo okazji go obejrzec. Ci co widzieli zachwalaja film pod niebiosa..czy jest jednak az tak dobry..moim zdaniem nie.
Olbrzymi plus za poczatek filmu.O tym ze na wojnie gina najczesniej niewinni wiedza wszyscy,ale takie zdjecia potrafia wywolac mase emocji u kazdego.
Po tak mocnym rozpoczeciu fabula powoli przeistacza sie z sielankowej atmosfery do coraz mroczniejszych watkow az do mocnego finalu.
Najwiekszy plus za rezyserie,zdjecia,montaz. Jak na film powstaly juz dawno temu to wszystko jest perfekcyjne i do niczego nie mozna sie przyczepic. Fabula caly czas jest wizja rezysera i widac to w kazdej scenie. Doskonale lokalizacje,swietna sciezka dzwiekowa i bardzo dobre aktorstwo.
Scen krwawych nie ma za wiele i ten specyficzny kolor krwi ale z drugiej strony wiele scen jest niesamowitych. Tluczenie starca, zabawa z powieszonym starcem, usmiech dziecka trzymajacego wycelowana bron.
Ogolnie mozna powiedziec ze film nie ma zadnych minusow i zrozumiem jak dla wielu bedzie wybitny.
Ja osobiscie lekko sie doczepie. Po pierwsze cala ta sytuacja jest jednak zbyt wydumana. Po drugie bohaterowie a w szczegolnosci kobieta postepuje czasem irracjonalnie. Oczywiscie rozumiem ze kobieta jest w ciazy i matczyne emocje biora gore ale przez to bohaterowie sami pogarszaja swoja sytuacje. Gdyby rozjechali samochodem ta grupe dzieci mogliby sie wczesniej wydostac z wyspy. Scena gdy mezczyzna podnosi bron i strzela do dzieci..hmm mogl strzelac az do ostatniego naboju zeby zabic jak najwiecej dzieci i utorowac sobie droge.
Wydaje mi sie ze te lekkie nieporozumienia biora sie z tego jak kazdy podejdzie do takiej sytuacji. Dla wielu osob bedzie szokiem zabicie dziecka na ekranie. Ja film odbieram jako zamysl rezysera i nie traktuje go do konca powaznie- w koncu wyspa opanowana przez dzieci to tylko wymysl a nie rzeczywistosc. 9/10