O matko bosko co za szmira az sie popłakałem ze nie zgineli na koncu eh
No ja myślałem ,że sami siebie pozabijają tak jak im demon kazał a nie żadne sumienie...główny demon co lubi wkładać rączki w rączki śmieszny do bólu.
A gdzie w filmie widziałeś demona? Ja widziałam dziecko i wiarę w opowieści dziadków, z powodu wyrzutów sumienia. To był horror psychologiczny, nie było demonów, były wyrzuty sumienia. On czuł je po porwał dziecko i pozwolił mu utonąć, ona czuła wyrzuty, bo pozwoliła mu na porwanie dziecka i pozwoliła się uratować, zamiast dziecka. Duchów w tym filmie nie było...
To co to było co na końcu na klacie mu siedziało...co to było co po domu z młotkiem gonił ?? Sumienie... no nie rozśmieszaj mnie. Ten demon najpierw kazał jemu się zabić a potem miała to zrobić jego żona. Nawet nazywali go jakoś Apeth. I było widać, że to zły demon,duch poltergeist. Jeszcze nie widziałem by u zdrowych ludzi dochodziło do takich psychoz z powodu straty dziecka poza tym głównemu bohaterowi to właśnie zwisało bo dziecko tylko było środkiem by dotrzeć do Anglii. W ogóle nawet dali ciała z tym demonem bo nie ma czegoś takiego jak Apeth. W Sudanie południowym urzędowy to angielski a Apeth po angielsku to po prostu głupi człowiek. Wcześniej był to język arabski i tu ciekawostka Apeth to małpa po arabsku...naprawdę film jest przekombinowany ale nie w sposób np Lyncha tylko tak be ładu i składu. Na początku był to niezły horror ale potem zamieniło się w to średniego straszaka. Gdyby to był dramat psychologiczny to by było tak w opisie gatunku, a także nie było by takiego nachalnego straszenie tylko inteligentnie przedstawione i zarysowane cechy oraz rozterki bohaterów. Klimat ,także by nie opierał się na horrorach w stylu "Kroniki Opętania" tylko na zmieniającym się stanie psychiki Bol'a spowodowanym śmiercią dziecka bez żadnego czary mary.
Nawet nie wiem jak skomentować to co napisałeś. Kobieta opowiada historię złodziejaszka z własnej wioski (bajkę opowiadaną na dobranoc z przesłaniem "nie kradnij, zapracuj"), a ty potraktowałeś to jako prawdę objawioną. Nie spotkałeś się z takimi zachowaniami? A spotkałeś się z traumą powojenną? Dlaczego żołnierze wracający z Wietnamu zachowywali się tak, jakby nigdy z wojny nie wrócili? Myślisz, że jak wychowano cię na ignoranta w bezpiecznym środowisku, to rozumiesz ludzi uciekających z kraju, gdzie jeden mordował drugiego? Dobry facet i dobra kobieta w drodze do wolności w bezpiecznym kraju zrobili kilka niedobrych rzeczy i teraz muszą zmierzyć się z poczuciem winy, bo czują że na to nie zasługują. Proste... Jednak zobaczyłeś parę symbolicznych scen i zrobiłeś z tego "demona". Rozumiem, że podczas scen retrospekcyjnych dla ciebie oni po prostu skakali w czasie dzięki wehikułowi czasu?
Widać że nie obejrzałeś do końca bo byś wiedział, że to tak naprawdę nie było ich dziecko, facet porwał przypadkową dziewczynkę bo misja ewakuacyjna przyjmowała już tylko rodziny z dziećmi i facet uznał, że w ten sposób uratuje siebie i swoją żonę.
Po zamknięciu drzwi i odjeździe okazuje się, że jej matka była tuż obok, a porwana dziewczynka ginie kilka miesięcy potem podczas przeprawy przez morze.