Może ktoś kiedyś wyjaśni mi rolę inspektora, bo nie wiem na jakiej podstawie przesłuchiwał autora całą noc. Z nudów robi za księdza? Do tego muzyka jakoś zupełnie nie w stylu Ennio Morricone, choć jego. Jakoś nie.
z tego samego powodu, dla którego zegar nie miał wskazówek