Niby standardowy film akcji ale czuć scenariusz Shane Blacka. Nie jest to poziom Lethal
Weapon, ale znowu nie jest źle. Wiele odmiennych rozwiązań, dobre teksty, humor i
interesująca obsada. Jeden z najlepszych filmów Renny'ego Harlina, który ma na koncie
kilka naprawdę dobrych niezobowiązujących filmów akcji. Podobał mi się za czasów VHS
(dobre czasy gdy oglądałem go po raz pierwszy), podoba mi się i teraz. Gdyby miał większy
budżet to pewne rzeczy można by poprawić, ale mimo ten film bawi.