Tego nie mozna nazwac filmem . Tak bezsensownego i slabego filmu dawno nie widziałem. Przestegam przed oglądaniem jego !!
Ja jestem dopiero właśnie po seansie i mam całkiem odmienne zdanie.Świetna rola Szyca znakomita fabuła a koniec filmu rewelacyjny i zupełnie niespodziewany.
Nooo, to jest wybitnie niski poziom. Film o kolesiu walącym konia w samochodzie - to chyba mówi samo za siebie.
No, to powiedz mi, co ty w tym filmie zobaczyłeś. Tylko konkretnie, a nie że "świetna rola Szyca i znakomita fabuła".
No właśnie to zobaczyłem w tym filmie.Bardzo fajnie opowiedzianą historię,i Szyca,który zagrał bardzo dobrze swoją postać.Więcej nic nie trzeba.
Fajny pomysł na film,znakomicie opowiedziana historia,dobra rola Szyca,oraz zaskakująca zupełnie nieprzewidywalna końcówka.
A no widzisz.....
Jak to obejrzysz to zobaczysz, że pomysł na Dżej Dżeja nie był innowacyjny.
No ale jednak w polskim wydaniu wcześniej filmu o takiej tematyce nie było.A oceniając polski film patrzę przez pryzmat polskiego kina.
I bardzo dobrze, że nie porównujesz polskiej twórczości do innej bo to tak jakby porównywać Trabanta do Ferrari.
Oczywiście nie żebym miał coś do polskiego kina, ale twierdzę, że blisko od 10 lat praktycznie nie ma tu co oglądać. Niestety czasy takich produkcji jak Sara, Psy, Chłopaki nie płaczą, Fuks, ....itp
już przeminęły i nie zapowiada się aby wróciły.
Błędem było w ogóle przypisanie do tego filmu nazwy komedia.Według mnie to jest dobry film obyczajowo-sensacyjny,komedii w tym filmie jest jak na lekarstwo.
No właśnie, człowieku, zapłacili ci za pisanie pozytywnych komentarzy, to weź się chociaż wysil na wpisanie czegoś. A może jesteś takim szczęśliwcem, co nie widział tego "dzieła"? Bo "fajnie opowiedziana historia i Szyc, co dobrze zagrał" to można napisać o filmie nawet, jak się go nie widziało.
Co ty mi tu insynuujesz.Nigdy bym się nie zhańbił takim czymś,zeby brac pieniądze za ocenianie filmu.Prowadzę swoją działalność gospodarczą,zarabiam w miarę godne pieniądze i jakieś dodatkowe profity nie są mi potrzebne.A to dla ciebie mało,że fajnie opowiedziana historia i rola Szyca znakomita?Dodam jeszcze do tego zaskakującą i zupełnie nieprzewidywalną końcówkę,która wbiła mnie w fotel.Nie wiem jakie ci mam jeszcze podać argumenty.Według mnie właśnie ci,którzy wystawili jedynki,filmu nie widzieli.
Wiem, że nie możesz się przyznać do pisania pochlebnych komentarzy za kasę, ale jakąś ściemę bardziej wiarygodną być mógł wymyślić. Ta sama kasa każe ci odpowiadać mnie jak i wielu innym użytkownikom, którzy krytykują ten film.
Co więcej można powiedzieć? Proszę bardzo.
To że bohater jedzie do Niemiec, a autostrada jest zaledwie dwupasmowa. Jedzie tam, żeby zwalić sobie w samochodzie przy drodze, na czym jeszcze nakrywa go niemiecki policjant - najlepszy żart w historii kinematografii. Następnie bohater pokazuje innym członkom ruchu środkowy palec - kapitalny żart, płakałem ze śmiechu. - i to koniec wyjazdu do Niemiec - co za niesamowita historia, podsumowując - akcja przenoszona jest do Niemiec, które wyglądają jak Polska i nic Niemiec nie widać, tylko droga, droga i jeszcze raz droga, oraz oczywiście nic istotnego dla fabuły się nie dzieje.
A sama kreacja aktorska jak ten Szyc ruszał ręką, gdy marszczył sobie freda, jakie on miny robił, jak ruszał głową - dajcie mu za to Oskara...
Jedyny plus tego wszystkiego jest taki, że o ile przed seansem uważałem się za osobę wulgarną i obleśną z kiepskim życiem seksualnym to po seansie uznałem, że w porównaniu z głównym bohaterem tego filmu jestem wyrafinowanym dżentelmenem podrywającym panienki niczym casanowa.
Dla ciebie te rzeczy były żenujące a dla mnie śmieszne.mina tego policjanta jak nakrył Szyca-bezcenne.Po drugie co mnie obchodzi ilo pasmowa była autostrada.Mi się film przyjemnie oglądało.A właśnie te miny Szyca były prześmieszne.Zresztą ja nie jestem zbyt wymagającym widzem jeżeli chodzi o filmy.Kac Wawa również mi się podobała i nikt mi nie płacił za napisanie pozytywnych komentarzy po obejrzeniu.Zresztą gdyby ktoś mi płacił to wystawiłbym 10 i twierdził,że to najlepszy film jaki w życiu widziałem a tak nie jest.
Ogólnie ten film oceniłbym na 5 lub 6 dałem ósemkę jedynie za nieprzewidywalne i zaskakujące zakończenie.
aaaaahahaha! Dobre :D
Oglądałem jakiś czas temu program z Szycem (chyba u Wojewódzkiego) i tam był pokazany fragment tego filmu zachwalanego przez Pana Borysa... mi to wystraczyło :/