Zgadzam się. Animowana komedia familijna, lew z zoo w mieście dostaje się na łono natury, a przyjeciele jadą za nim go ratować... Tego jeshcze nie było!!! To będzie zupełnie nowa fabuła u Disneya, nie? Nie mogę się doczekać tego zaskoczenia...
Ale wiecie, że nad filmem animowanym pracuje się nawet do kilku lat, a nie pół roku...
Fabuła Madagskaru była znana duuużo wcześniej przed premierą... Mogli zrobić ten sam wątek, a zwierzęta chociaż zmienić, albo, że nie z zoo tylko dodmowe... albo cokolwiek mienić, a oni nic - plagiat jak nic. A ja tak ceniłam Disneya...