ukryta w dżungli. Dwóch wyszło z opresji cało, dwóch zniknęło bez wieści. Ogląda się z zaciekawieniem, bo trzeba przyznać, że przygodę bohaterowie mieli nietuzinkową. Ledwo udało im się ujść z życiem, a halucynacje, bo dłuższym czasie, chyba w każdej sytuacji zagrożeniem życia pojawiają się u każdego. Przypominam sobie film 127 godzin, który jest zbliżony jeśli chodzi o walkę o przetrwanie którą główny bohater jest zmuszony stoczyć. Było jeszcze kilka podobnych fabuł. Radcliffe daje radę i ewidentnie widać, że zależy mu by łatka portiera się już odkleiła. Stara się jak może i jak widać na przełomie lat, bierze udział w mniej, czy bardziej udanych produkcjach. Ta jest udana.