Absolutnie zawiodło mnie zakończenie... Ogólnie jednak oceniam pozytywnie, no ale to zakończenie....
no a co Ci się nie podobało w tym zakończeniu ? jest pastiszem " happy endów" z klasycznych komedii romantycznych
Mam podobne odczucia co autor tematu, naprawdę śmieszna komedia, ale to zakończenie... Dobrze, że nie było happy endu, ale trochę przesadzili z tą sceną na dworcu, szczególnie kiedy ***SPOILER*** obie pary chciały się pocałować, to już było żałosne.
zgadzam się... strasznie drażniące to zakończenie, mógł być z tego super film a wyszedł jakiś nierzeczywisty miks, pozostawiający jakiś zgrzyt w człowieku...
Mnie również film bardzo zasmucił, wiele par które wychodziły z filmu miało podobne odczucie.
Mnie tylko zastanawia jedno ile związków po obejrzeniu tego filmu przemyśli sobie czy są dobrze dobrane :)
też uważam,że zakończenie było wręcz żałosne. ogólnie film też bez rewelacji, są momenty, gdzie można się pośmiać, ale całość bardzo średnia...
Moim zdaniem powinno się skończyć tak, że oni przybiegają na ten dworzec ale tamci powinni ich olać i mimo wszystko razem odjechać:)
Sam film jako całość mi się podobał - było pare świetnych momentów przy których się uśmiałem :D
Głowny bohater (mąż) był najgorszym facetem w komedii romantycznej EVER!
To że panna, którą grała Anna Faris się w nim kochała to jakaś paranoja :D